W nieco refleksyjnym nastroju rozmawiamy o tym, jak zmienia się nasze otoczenie i w Polsce i w Norwegii. O tym, że Norwegowie mają wbudowaną w sobie zgodę na przeżywanie w pokorze tych zdarzeń, na które nie mają wpływu, ale też nie patrzą w przyszłość z lękiem. Wspominamy też o pewnych politycznych decyzjach, które mogą utrudnić znalezienie pracy na norweskim rynku.